Na starcie dzisiejszych zawodów Orlen Cup w Szczyrku, gościnnie pojawił się między innymi reprezentant Azerbejdżanu – Zachir Dżafarow. Znacząco poprawił on rekord swojej reprezentacji w długości skoku, który dotychczas wynosił 88.5m.
Dżafarow to zawodnik, który dopiero od niedawna zaczął regularnie pojawiać się na arenie międzynarodowej, choć ma już 27 lat. Wszystko za sprawą zmiany barw, o której pisałem nieco kilka tygodni temu. Przed tym sezonem reprezentował Rosję, której był w 2018 roku nawet indywidualnym medalistą. Wiosną tego roku do mediów spłynęła natomiast informacja o zmianie barw, wskutek której Dżafarow stał się pierwszym w historii skoczkiem reprezentującym Azerbejdżan.
Dżafarow wyraźnie poprawia rekord Azerbejdżanu
Choć Zachir w ostatnich tygodniach stosunkowo często pojawia się na starcie trzecioligowych zmagań, to w śrubowaniu rekordu utrudnia fakt, że zawody te rozgrywane są głównie na skoczniach normalnych. Dotychczas jego najdłuższym skokiem było 88.5m z serii próbnej przed konkursem FIS Cup w Szczyrku. Dziś na tej samej skoczni, w pierwszej serii konkursowej, uzyskał 97m, poprawiając ten wynik o 8.5m. W drugiej serii dołożył 93m, co złożyło się na 13. lokatę w kategorii open.
W tym momencie Azerbejdżan zajmuje 38. miejsce, w klasyfikacji reprezentacji według rekordu w długości skoku. Trzech metrów brakuje mu do Tajlandii (100m – Korawik Saendee), a pięciu do Chorwacji (Josip Sporer – 102m, inf. z Wikipedii). Dalej ta różnica jest większa, bo Kirgistan cieszy się rekordem wynoszącym 124m.
Robertmateja12
Jazda, może doczekamy się kiedyś Azerbejdżanu odgrywającego istotną rolę w skokach.