fot. Kai Taller/Arena Akcji
Taja Bodlaj przeszła operację w związku z długotrwałym bólem kolana i czeka ją kilkumiesięczna przerwa – informuje słoweński portal Delo. Jest to druga słoweńska skoczkini w ostatnim czasie, którą czeka pauza od skoków – wcześniej u Tiny Erzar wykryto obecność torbieli tętniaka kości w kręgu szyjnym, przez co straci cały sezon olimpijski – co dziś potwierdzono.
Tina Erzar traci sezon olimpijski
O leczeniu 17-latki wiedzieliśmy już ponad miesiąc temu. Jednak dopiero dziś spłynęła informacja o tym, kiedy wróci do pełni sił. Niestety – czeka ją rok leczenia zastrzykami, zatem w całości straci zimę olimpijską. Erzar uchodzi za jedną z najbardziej perspektywicznych zawodniczek w kobiecych skokach. W poprzednich Mistrzostwach Świata Juniorów wywalczyła srebrny medal w drużynie, a rok wcześniej – indywidualne złoto.
Żegnaj sezonie 25/26 😔
Nawet nie wiem, co powiedzieć więcej niż to, że to bardzo boli! Wiele łez wylano, ale to jedyna słuszna rzecz, jaką można zrobić! Zdrowie nadal jest na pierwszym miejscu…Będzie ciężko oglądać dziewczyny tylko w telewizji, ale obiecuję, że będę im kibicować! Pierwsze kilka dni, kiedy dowiedzieliśmy się, co się dzieje, było bardzo trudne, ale bez mojej rodziny mogłoby być jeszcze gorzej.
Czułam ogromny ból w szyi i nawet po odpoczynku ból nie ustępował, co było dziwne, więc zdecydowaliśmy się na rezonans magnetyczny… kilka dni później dostaliśmy wyniki, a w kolejnych dniach musiałam przejść więcej badań i biopsję… 28.08 dostaliśmy wyniki. To torbiel kostna tętniaka na szyi. Ten dzień złamał mnie na pół… Wiedziałam, że opuszczę igrzyska olimpijskie (moje marzenia)…Bałam się tego, co mnie czeka i potrzebowałam czasu, żeby wrócić do formy psychicznej.
Teraz zaczynam leczenie zastrzykami. Na szczęście nie boli! Zajmie mi to rok, ale jeśli zadziała, będę najszczęśliwszym dzieckiem na świecie! I to będzie moje największe zwycięstwo w życiu! Wierzymy i módlmy się, żeby wszystko było dobrze!
Walczyłam z dnia na dzień, ból był coraz większy i przez ostatnie kilka dni nie byłam w stanie się ruszać, więc spędzałam całe dnie w łóżku. Byłam naprawdę zmęczona i przestraszona, więc spędziłam trochę czasu w szpitalu i to mi bardzo pomogło! Teraz znowu jestem na nogach 😁
Tęsknię za skokami bardziej niż za czymkolwiek innym, zrobiłabym wszystko, żeby wrócić na skocznię, ale na razie to tylko moje życzenie! Ale obiecuję, że jeśli dostanę zielone światło, wrócę! Będę reprezentować 🇸🇮 i pokażę, jak silna jestem!
Chcę bardzo PODZIĘKOWAĆ mojemu zespołowi lekarzy, którzy naprawdę troszczą się o mnie całym sercem… Kiedy byłam dzieckiem, bałam się szpitala, ale teraz chodzę tam szczęśliwa, bo wiem, że jestem tam bezpieczna 🩺🙏🏻 każda osoba traktuje mnie tak dobrze i jestem więcej niż wdzięczna, że ich mam…rozumieją mnie w 100% i starają się mi pomóc 💪 Wygram dla nich ❤️🩹 – przekazała skoczkini, za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie.
Taja Bodlaj również pauzuje
„Lekarze zdecydowali się na operację: połączenie artroskopii kolana z niewielkim zabiegiem otwartym, polegającym na zszyciu uszkodzonego przyczepu ścięgna. Taja dobrze zniosła operację i oczekuje się, że wróci do skoków narciarskich za kilka miesięcy” – czytamy w artykule Delo.
Oznacza to, że prawdopodobnie Bodlaj również straci przynajmniej początek sezonu zimowego.
Mimo młodego wieku (2006 rocznik), Taja Bodlaj od dwóch lat regularnie pojawia się w zawodach najwyższej rangi. Poprzedni sezon zakończyła na 30. miejscu w klasyfikacji generalnej, z 88-punktowym dorobkiem. Rok wcześniej zebrała 57 punktów.
Alarm u Słowenek. Dwie młode skoczkinie kontuzjowane
Problemy zdrowotne Bodlaj i Erzar wiążą się z dość poważnym osłabieniem dla słoweńskiej reprezentacji. Stanowiły one zeszłej zimy kolejno trzeci i czwarty punkt swojej kadry, ustępując tylko Nice Prevc i Emie Klinec. W dodatku, ze względu na bardzo młody wiek, teorytycznie w najbliższych kilku latach czas powinien działać na ich korzyść. Obie zdobywały indywidualne medale Mistrzostw Świata Juniorów – Tina złoto w 2024 roku, a Taja brąz, w tegorocznym czempionacie.
Leave a Reply